Kampania cudownie pachnących balsamów do ciała z króliczkami dobiega końca...
W skrócie przedstawię przebieg i podsumowanie kampanii:
8 kwietnia 2014 roku dostałam ze Streetcom e-maila, że zostałam Ambasadorką i będę testować balsamy do ciała :)
Jaka była moja radość, gdy już 11 kwietnia dostałam do pracy paczkę
W mig ją otwarłam
I wypakowałam :)
Od razu zaczęłam przygotowywać pakiety dla koleżanek: 2 próbki, ulotka i krótka ankieta
Od razu po przyjściu do domu wypróbowałam balsamy i zrobiłam im w łazience sesję zdjęciową :)
Prawda, że się ładnie prezentują? Jak na króliczki przystało :)
Długo nie czekałam i mojemu faworytowi kompana dokupiłam - żel pod prysznic
I rekomendowałam swoim koleżankom, znajomym z pracy - i pisałam, pisałam, pisałam raporty :)
Podczas trwania kampanii wypełnić można było też quiz ;)
I mnie wyszło, że jestem:
A pod koniec rekomendacji przygotowałam wykres zawierający zakres wieku moich testerek :)
Jak widać, dla balsamów Playboy nie ma granic wiekowych :)
Kampanię balsamów do ciała Playboy uważam, za bardzo udaną.
Próbek było dużo, ulotek również. Produkt przypadł do gustu zdecydowanej większości respondentek.
Mnie z 4 wariantów zapachowych najbardziej przypadł do gusty Play It Sexy dlatego tym bardziej się cieszę, że go miałam w paczce :)
Więcej nt. produktów z kampanii znajdziecie na moim blogu: klik
Bardzo fajna kampania - cieszę się, że i ja mogłam w niej brac udział :D
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z Toba Rewelka:)
OdpowiedzUsuń