Dzień był bardzo ciekawy - rano pobudka, poranna toaleta (w tym użycie Adidasa Cool&Care 6w1), śniadanie i wyjazd do Centrum Nauki Kopernik w Warszawie:) Gdzie było duszno, ciasno i intensywnie (masa eksponatów do wypróbowania). Pod paszkami w miarę sucho, ale najważniejsze, że było pachnąco, aż do wieczora. Dzięki temu deo czuję się świeża cały dzień - zobaczymy na jak długo:) A i byłam w jasnozielonej bluzeczce - białej plamy nie ma z czego jestem bardzo zadowolona:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz