Zaczynamy testowanie z Playboy i Streetcom.
Założyłam sobie taką taktykę na rekomendację:
2 próbki, ulotka, ankieta - to jest pakiet dla 1 koleżanki
Takich pakietów będę miała dla 15 koleżanek - wg mnie 1 próbka to za mało, aby ocenić działanie balsamu, ponieważ w domu u koleżanek często jest jeszcze mama, siostra, babcia etc.
Pozostałe 10 próbek będzie rozdanych pojedynczo wraz z ankietą.
Zastanawiacie się zapewne co to za ankieta - od kilku kampanii stosuję ankiety dla moich Testerów, robię je sama stricte pod dany produkt. Tester po pierwszej rozmowie ze mną dostaje taki pakiecik. Następnie testuje, uzupełnia ankietę, spotykamy się na kolejnej rozmowie, gdzie przekazuje mi ankietę komentując jednocześnie produkt. Jest to o tyle dobre, że ludzie są w biegu i o wielu rzeczach podczas rozmów zapominają - mając ankietę widzi i przypomina sobie co jeszcze fajnego lub nie może powiedzieć na dany produkt.
No i takie oto pakiety trafiły wczoraj (w piątek) do moich 9 koleżanek.
Kolejny pakiet zabieram po południu na kawę z dawno niewidzianą koleżanką, aby i ona mogła przetestować ten super balsam. Dlaczego super? Dowiesz się już dziś w kolejnym poście:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz