czwartek, 26 stycznia 2017

Wedlowskie Desery - ostatnie spotkania i degustacje


Dla mnie kampania Wedlowskie Desery powoli dobiega końca - dzisiaj zostały spróbowane przez koleżanki ostatnie pralinki.

Bałam się, że nie uda mi się przeprowadzić ostatnich rekomendacji przez zapalenie gardła jakie mnie dopadło, niemniej jednak na znajomych zawsze można liczyć :)

Pomimo ujemnej temperatury na dworze odwiedziły mnie 3 koleżanki, które na wstępie poczęstowałam świeżo ugotowaną gorącą czekoladą i pralinkami :)

Ojjj było baaaardzo czekoladowo co widać na poniższym zdjęciu.

Nawet tak "kochane" przez wszystkich atrapki dna z pudełeczek wykorzystałam jako podkładki pod szklanki:)


Dlaczego jestem już bliżej końca kampanii? Ponieważ rozpoczęłam ją dość intensywnie - może dlatego, że paczkę dostałam zaraz przed tak lubianym przez wszystkich weekendem, który dodatkowo zawierał w sobie Dzień Babci i Dziadka :) I w ciągu jednego dnia udało mi się porozmawiać z wieloma osobami w różnym wieku.

Wkrótce wrzucę podsumowanie kampanii, a Ty pamiętaj o jednym: Podaruj radość w prezencie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz